Tydzień treningowy Polonii – jak wygląda?

Jeśli zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda treningowy tydzień Polonistów, to uchylamy rąbka tajemnicy. Skiba, czyli trener Polonii Golina, opowiedział o tym, co się dzieje na kilka dni przed meczowym gwizdkiem!

Plan treningowy zmienia się w zależności od tego, czy mówimy o letnim, czy jesiennym okresie przygotowawczym. Czasem pojawiają się mecze pucharowe w środku tygodnia, ale standardowo gramy w weekendy. Wcześniej zawodnicy biorą udział w trzech jednostkach treningowych.

Na dwóch treningach jesteśmy wszyscy razem i trenujemy przynajmniej 2 godziny. Trzecia jednostka treningowa to zazwyczaj kwestie indywidualne. Zawodnicy wykonują trening w domu i podsyłają mi wyniki z aplikacji. Do przygotowań zaliczamy również odnowę biologiczną, wizyty u fizjoterapeuty czy basen. Czasem organizujemy treningi indywidualne dla bramkarzy, napastników czy osób wracających do gry po kontuzjach.

Trening zaczynamy od krótkiej odprawy. Omawiamy mecz, który jest za nami, mówimy o tym, co było dobre, a co wymaga poprawy. Później skupiamy się na przeciwniku, z którym rozegramy najbliższy mecz. Omawiamy starcie, technikę i to, na czym szczególnie będziemy się koncentrować.

Dalej wchodzimy w trening. Na początku pojawiają się elementy zabawy (np. „dziadeczek”), potem rozgrzewka nabiera dynamiki. Czasem bramkarze pracują oddzielnie, czasem proponuję ogólnorozwojową rozgrzewkę. Potem przychodzi czas na typowe elementy piłkarskie – przyjęcie, zagranie, wyjście na pozycję itp.

Część główna treningu to praca zespołowa. Zazwyczaj dzielimy go na etapy i skupiamy się na skuteczności, wykańczaniu akcji czy obronie własnej bramki. Jak najwięcej działamy z piłką, biegamy, budujemy formę. Na każdym treningu mamy dużo sprzętu, akcesoriów treningowych, tak by ostro pracować fizycznie i motorycznie.

Oczywiście do każdego przeciwnika przygotowujemy się w inny sposób. Nie zapominamy o chwilach luzu, czasem świętujemy urodziny zawodników i to jest taki miły przerywnik, który buduje dobrą atmosferę w zespole. Nie jesteśmy robotami 😊 Ogólnie jednak jestem zdania, że trening musi być intensywny i niekoniecznie musi się podobać zawodnikom. Musimy wyjść z niego zmęczeni, ale też zmotywowani i naładowani optymizmem!

Trenujemy po to, żeby wygrywać. To nam sprawia największą przyjemność. Wymagam od zawodników, żeby mieli otwartą głowę i byli gotowi na poświęcenia dla drużyny. Razem możemy wszystko!